Uczniowie świetlicy przeprowadzili doświadczenie, dzięki któremu obserwowali rozwój fasolki. Poznali etapy wzrostu i rozwoju rośliny oraz wpływ warunków na jej rozwój. Oprócz przeprowadzenia samego eksperymentu, uczniowie utworzyli karty i dzienniczki obserwacji.
Dzieci samodzielnie przygotowały pojemniki wypełnione wodą, na które za pomocą gumki recepturki przymocowali gazę na której umieścili fasolki.
Fasolki najpierw napęczniały, potem pękały łupinki, następnie pojawiły się kiełki i korzenie. W kolejnych dniach wypuściły łodyżki i pędy, z których rozwinęły się liście. Nasze ziarenka wyrosły na piękne rośliny.
Przez dwa tygodnie hodowli mogliśmy zaobserwować, jakie warunki potrzebne są do rozwoju rośliny i jak na nią wpływają. Nasze spostrzeżenia notowaliśmy w dzienniczku obserwacji. Mimo podobnych warunków, nie wszystkie fasolki kiełkowały i rosły w tym samym tempie. Zaobserwowaliśmy, że potrzebują do wzrostu światła, ciepła, nagrzanego słoneczkiem parapetu i odpowiedniej wilgoci. Ułożenie nasionka na gazie też miało wpływ. Nasionka, które były ułożone kiełkami w dół, musiały się napracować, aby łodyga zaczęła wzrastać ku górze.
Nasza największa fasolka mierzy 61 cm.
Doświadczenie z fasolą pomogło naszym uczniom przyswoić wiele cennej wiedzy, ale także sprawiło wiele radości.
Eleni BoguszUczniowie świetlicy przeprowadzili doświadczenie, dzięki któremu obserwowali rozwój fasolki. Poznali etapy wzrostu i rozwoju rośliny oraz wpływ warunków na jej rozwój. Oprócz przeprowadzenia samego eksperymentu, uczniowie utworzyli karty i dzienniczki obserwacji.
Dzieci samodzielnie przygotowały pojemniki wypełnione wodą, na które za pomocą gumki recepturki przymocowali gazę na której umieścili fasolki.
Fasolki najpierw napęczniały, potem pękały łupinki, następnie pojawiły się kiełki i korzenie. W kolejnych dniach wypuściły łodyżki i pędy, z których rozwinęły się liście. Nasze ziarenka wyrosły na piękne rośliny.
Przez dwa tygodnie hodowli mogliśmy zaobserwować, jakie warunki potrzebne są do rozwoju rośliny i jak na nią wpływają. Nasze spostrzeżenia notowaliśmy w dzienniczku obserwacji. Mimo podobnych warunków, nie wszystkie fasolki kiełkowały i rosły w tym samym tempie. Zaobserwowaliśmy, że potrzebują do wzrostu światła, ciepła, nagrzanego słoneczkiem parapetu i odpowiedniej wilgoci. Ułożenie nasionka na gazie też miało wpływ. Nasionka, które były ułożone kiełkami w dół, musiały się napracować, aby łodyga zaczęła wzrastać ku górze.
Nasza największa fasolka mierzy 61 cm.
Doświadczenie z fasolą pomogło naszym uczniom przyswoić wiele cennej wiedzy, ale także sprawiło wiele radości.
Eleni Bogusz